Witam Ja z kolei wstyd się przyznać;-) ale nie byłam u ginekologa kilka lat, przełamałam się i na wizyte zapisała mnie mama własnie do Pana dr Pychtina. Byłam bardzo zdenerowowana ale jak tylko weszłam do gabinetu, porozmawiałam z Panem dr odrazu się uspokoiłam.
Dr n. med. Anna Gąsiorowska tłumaczy. Oczywiście Pacjentki zgłaszają się najczęściej wtedy, gdy pojawia się ciąża, ale nie tylko ona powinna być dla kobiety okazją do odwiedzenia gabinetu. Dlaczego więc warto chodzić do ginekologa, gdy nie jesteśmy w „stanie błogosławionym”? Powodów jest co najmniej kilka. By nie przedłużać wstępu, postaram się je Paniom wypunktować i możliwie jak najbardziej fachowo, a jednocześnie zrozumiale, opisać poniżej. Warto odwiedzić gabinet ginekologiczny, gdy: 1. Ważne jest dla nas nasze zdrowie (profilaktyka) Ciąża, antykoncepcja lub problemy z zajściem w ciążę – to bardzo częste powody wizyt u ginekologa. Tymczasem zapominamy, by kontrolować swój organizm nie tylko „okazjonalnie”. Pierwsza wizyta powinna nastąpić między 10. a 16. rokiem życia, w terminie pierwszej miesiączki, a następnie raz w roku. Systematyczne badania pod kątem wykrycia raka szyjki macicy, raka jajnika, czy raka endometrium pozwalają rozpocząć ewentualne leczenie odpowiednio wcześnie – a tylko takie jest w przypadku tych nowotworów skuteczne. Co równie warte odnotowania – choroby te bardzo często rozwijają się przez długi czas bezobjawowo, co jest kolejnym powodem, dla którego odwlekamy wizytę u ginekologa. 16 latnajpóźniej w tym wieku powinno udać się do ginekologa po raz pierwszy. Cytologia, czy też USG narządu rodnego powinna być wykonywana minimum raz na 3 lata, ale to może nie wystarczyć, by uchronić się przed w/w nowotworami. Dlatego też warto, tak po prostu, umówić się na wizytę u ginekologa raz w roku. Tym bardziej, że 1 godzina (maksymalny czas wizyty kontrolnej) na przestrzeni 365 dni w roku, to zaledwie 0,011% naszego cennego czasu. To mniej, niż średnia czasu, jaki spędza się u fryzjera. 2. Planujemy ciążę Jak doskonale wiadomo – kobiety zachodzą w ciążę zarówno planowo, jak i nieplanowo. Gdy jednak świadomie wybieramy pierwszą opcję – warto skonsultować ją z ginekologiem. Po co? – spytacie. Odpowiadam: dla komfortu psychicznego swojego i partnera, a także by mieć pewność, że jesteście dobrze przygotowani do jednej z najważniejszych decyzji w życiu. Wizyta u ginekologa jeszcze przed zajściem w ciążę to bowiem doskonała okazja do wykonania badań profilaktycznych, takich jak cytologia czy badanie gruczołów sutkowych. Dodatkowo, na prośbę pacjentki, lekarz ginekolog może przygotować stosowną dietę lub suplementację bogatą w witaminy, co jest bardzo ważne dla prawidłowego przebiegu ciąży. To szczególnie istotne podczas gdy jest to nowe, pierwsze dla kobiety doświadczenie. Warto wtedy mieć pewność, że posiadło się wystarczającą wiedzę, na temat tego, co oznaczają określone objawy i czy należy z nimi zgłosić się do kontroli. Jeśli więc mamy taką możliwość – warto z niej skorzystać i odwiedzić gabinet ginekologiczny jeszcze przed zajściem w ciążę. Doskonale zdaję sobie sprawę, jak emocjonalnym przeżyciem jest dla kobiety pierwsze dziecko, dlatego też z chęcią dzielę się z moimi pacjentkami doświadczeniem i wiedzą medyczną. 3. Rozpoczęcie współżycia lub zbliżające się 25-te urodziny 25 latto ostatni dzwonek na pierwsze badania ginekologiczne. Oczywiście nie istnieje określona zasada, która nakazywałaby, kiedy powinno się po raz pierwszy w życiu udać do ginekologa, ale rozpoczęcie współżycia uruchamia swego rodzaju „minutnik”. Kobieta powinna bowiem udać się na wizytę kontrolną maksymalnie do roku czasu od swojego „pierwszego razu”. Jeśli to jeszcze nie nastąpiło, pierwsza styczność z badaniami ginekologicznymi powinna mieć miejsce najpóźniej w 25. roku życia – by móc mieć pobraną cytologię. 4. U nastolatek: gdy nie pojawią się 2-rzędne cechy płciowe, występuje za wczesna miesiączka lub jej brak W przypadku nastolatek, pierwsza wizyta u ginekologa powinna nastąpić, gdy u 14-letniej dziewczynki nie pojawiły się jeszcze drugorzędne cechy płciowe (owłosienie łonowe, wzrost piersi), wystąpiła miesiączka już przed 11. rokiem życia lub jeszcze nie wystąpiła przed 16. rokiem życia. Należy zgłosić się również wtedy, gdy zauważymy nieprawidłową wydzielinę z pochwy. 5. Problem z zajściem w ciążę To coraz częstszy problem młodych par, starających się o potomstwo. Niepokoić powinniśmy się zacząć po około roku nieudanego starania się o dziecko. Oczywiście mowa tu o regularnych staraniach o poczęcie, tzn. gdy stosunek płciowy występuje średnio 3 razy w tygodniu. Gdy ta niepisana zasada jest zachowana, a mimo to po roku wciąż test ciążowy nie wskazuje upragnionych dwóch kresek, wizyta u ginekologa jest wręcz wskazana. Powodem nieskuteczności naszych prób bywa również problem ze współżyciem, co może dotyczyć obojga rodziców. Mowa tu m. in. o braku nawilżenia pochwy oraz bólu przy stosunku. W takim wypadku, gdy jesteśmy tego świadomi, możemy zgłosić się na wizytę już wcześniej. 6. Nietrzymanie moczu To obecnie nie tylko przypadłość osób starszych. Możemy bowiem śmiało mówić o chorobie cywilizacyjnej, która dotyka nawet 25% kobiet. Nietrzymanie moczu klasyfikujemy m. in. ze względu na jego charakter, np. wysiłkowy (przy śmianiu się, dźwiganiu, czy nawet kichaniu) oraz rodzaj problemu, np. nadreaktywny pęcherz. W każdym wypadku ważne jest, że dziedzina ginekologii, jaką jest uroginekologia rozwinęła się na tyle mocno, że bez problemu może skutecznie wyleczyć nasze schorzenie. W LASERMED częstym zabiegiem jest laserowe leczenie nietrzymania moczu. Jeśli więc podejrzewasz tę chorobę również u siebie – zapraszam na konsultację. Jak leczyć nietrzymanie moczu? 7. Następują zmiany charakteru miesiączek Zwykle cykl kobiecy trwa od 21 do 35 dni, ale dla każdej kobiety powinien on mieć określoną, powtarzalną liczbę dni, z maksymalnym „odchyleniem” 2-3 dób. Gdy krwawienie zdarza się poza okresem lub staje się ono nagle zbyt skąpe lub przeciwnie – zbyt obfite, powinno to zaniepokoić. Wizyta u ginekologa jest wtedy nieodzowna. Powyżej wskazałam 7 najbardziej według mnie popularnych powodów pozaciążowych, dla których powinno udać się do ginekologa. Oczywiście zauważenie jakichkolwiek innych niepokojących zmian w organizmie powinno wiązać się z wizytą u lekarza, ale jeśli zdrowie, jak i samopoczucie są w porządku, badania wystarczy wykonywać raz w roku. Mam nadzieję, że tym artykułem nie zanudziłam Was Drogie Panie, lecz w przystępny sposób pokazałam, dlaczego warto odwiedzać lekarza ginekologii nie tylko wtedy, gdy jest się w ciąży. Pamiętajmy: zdrowie mamy tylko jedno 🙂 Jestem do Twojej dyspozycjiJeśli po przeczytaniu tego artykułu w Twojej głowie wciąż jest wiele pytań, chętnie odpowiem na nie pod adresem [email protected] lub za pośrednictwem naszej strony na Facebook’u. Z pozdrowieniem: Dr n. med. Anna Gąsiorowskaginekolog Absolwent studiów medycznych na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. W klinice LASERMED zajmuje się - regularnymi badaniami kontrolnymi u kobiet - prowadzeniem ciąż - diagnostyką USG - diagnostyką w kierunku najczęstszych wad genetycznych u płodów (Nifty) - ginekologią estetyczną (wypełnianie warg sromowych, ostrzykiwanie osoczem bogatopłytkowym i kwasem hialuronowym, ujędrnianie ścian pochwy) - urologią estetyczną (powiększanie penisa kwasem hialuronowym) Pracował w Klinikum Kassel w Niemczech (Klinika Ginekologii i Położnictw oraz w Kantonsspital Frauenfeld w Szwajcarii. Ukończył wiele kursów, z których wiedzę wykorzystuje w praktyce. Wśród nich znajdziemy certyfikat DEGUM z zakresu położnictwa, kurs ultrasonograficzny z badaniem dopplerowskim (badanie wykorzystywane w zabiegach naszej kliniki) oraz zaawansowane kursy USG wykorzystywanego w położnictwie i ginekologii (m. in. techniki 3D/4D, wady płodu, 4D serca płodu oraz wady wrodzone macicy). LASERMED
Przychodzi Polka do ginekologa. Więcej tam nie pójdę, bo usłyszę, że się puszczam. Więcej tam nie pójdę, bo usłyszę, że nigdy nie będę matką. Więcej tam nie pójdę, bo usłyszę, że uśmiercę swoje dziecko. Więcej tam nie pójdę, bo bym mu po gębie natrzaskała. Więcej tam nie pójdę, bo nie chcę słyszeć, że
Wstyd przed ginekologiem Z pewnością na pierwszy plan wysuwa się obawa i wewnętrzny wstyd, jaki odczuwa każda kobieta podczas (szczególnie pierwszego) badania ginekologicznego. Ale czy jest to jedyny powód, dla którego młode, zagubione dziewczęta czują ciarki na plecach, gdy słyszą słowo 'ginekolog'? Niestety przyczyn jest o wiele, wiele więcej i w pewnym stopniu również społeczeństwo jest temu winne. Otóż drugą poważną barierą, która blokuje dziewczynkę przed wizytą jest panujące powszechnie przekonanie, że jeśli nastolatka idzie do ginekologa to zapewne współżyje już płciowo, a może nawet jest w ciąży. Nie chcąc być zaszufladkowaną, odkłada wizytę 'na potem', mimo że powód, dla którego chciałaby spotkać się z lekarzem jest często niecierpiący zwłoki. Co możemy z tym zrobić? Edukacja. To jedno krótkie słowo, jest odpowiedzią, a zarazem kluczem do zminimalizowania strachu i ułatwienia młodym dziewczętom przeżycia swojej pierwszej wizyty u ginekologa. Przede wszystkim największa rola w tym względzie należy do rodziców, a w szczególności mam. Po wielu przebytych wizytach u ginekologa same często zapominamy, jaki stres towarzyszył nam, gdy pierwszy raz pukałyśmy do lekarza. Nastolatki nie mają pojęcia, czego mogą oczekiwać i czego spodziewać się po przekroczeniu progu gabinetu. Wyobrażają sobie ginekologa jako przerażającego, niemiłego doktora ze strasznymi narzędziami medycznymi, który tylko czeka na to by zrobić krzywdę swoim pacjentkom. Opowiedzmy im, jak wygląda spotkanie i o co może zapytać lekarz. Naszą i Waszą, drodzy rodzice, rolą jest uświadomienie im, że ginekolog jest po to, by nam pomagać i mimo że każdą z nas traktuje indywidualnie to jesteśmy dla niego kolejną pacjentką, a nie "obiektem pożądania". Pamiętam, że gdy byłam młodsza mama zwykła powtarzać: "Nasze zdrowie jest ważniejsze niż chwilowy dyskomfort". I w 100% zgadzam się z tym stwierdzeniem. Niezmiernie ważną kwestią jest również odpowiedni wybór ginekologa/ pani ginekolog, który/ która sprawi, że wizyta będzie przebiegała w miłej atmosferze. Pamiętajmy, że jeśli dziewczyna sobie tego życzy, ktoś z rodziców lub opiekunów może być z nią w gabinecie podczas badania, by było jej raźniej. Dobrym pomysłem jest również, by któregoś dnia mamy zabrały swoje dorastające córki na własną wizytę – może to pozwoli przezwyciężyć lęk i stres towarzyszący nastolatkom. Czytaj: Pierwsza wizyta u ginekologa Regularne badania to podstawa! Dlaczego wyrobienie u młodych kobiet nawyku regularnego chodzenia do ginekologa i wykonywania badań profilaktycznych jest tak istotne? Dane mówią same za siebie: rak piersi i rak szyjki macicy to nowotwory, na które zapadalność wśród kobiet w Polsce jest największa. Panuje błędne przekonanie, że rak to choroba uwarunkowana genetycznie, która dotyczy jedynie kobiet w starszym wieku. Mało kto wie, że problem ten dotyka również młodych kobiet. A przecież wcześnie wykryte zmiany nowotworowe są wyleczalne i nie są równoznaczne z wyrokiem śmierci! Jeśli uda nam się uświadomić ten fakt dziewczętom we wczesnych latach dorastania i zachęcimy je do regularnych badań - z pewnością unikniemy wielu tragedii. O jakich badaniach mowa? Przede wszystkim o najprostszym i niestety wciąż rzadko praktykowanym samobadaniu piersi, które każda kobieta może wykonywać sama w domu, bez użycia żadnego sprzętu medycznego. Badanie to najlepiej wykonywać raz w miesiącu, w tym samym dniu cyklu, np. po miesiączce. Aby piersi były lepiej ukrwione i rozluźnione, dobrze jest badać je po kąpieli czy też prysznicu. 80% zmian w piersiach kobiety wykrywają same, co najlepiej świadczy o wadze tego badania. Im lepiej będziemy znały własne ciało, tym szybciej uchwycimy najmniejsze nieprawidłowości. Kolejne badania to cytologia, USG piersi oraz w późniejszym wieku: mammografia. Polecamy też: Jak wygląda wizyta u ginekologa? Wszystko w naszych rękach! Młode dziewczyny muszą wiedzieć, że wszystkie te badania są bezbolesne i trwają zaledwie kilka minut, a mogą uratować życie. Dlatego tak ważne jest by od najwcześniejszych lat miały w zwyczaju regularne samobadanie piersi oraz odwiedzanie ginekologa. Pomóżmy im przezwyciężyć strach i starajmy się walczyć ze stereotypami związanymi z chodzeniem do ginekologa. Jeszcze raz powtórzę zdanie, które kiedyś sprawiło, że ja odważyłam się pójść pierwszy raz do tego specjalisty: "Nasze zdrowie jest ważniejsze niż chwilowy dyskomfort"' Nie bójmy się przypominać o tym nastolatkom! Natalia Pisula Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!
( z tym, że nie byłam/jestem w ciąży. x D ) I ogólnei ta pani doktor jakaś niemiła była. Tego badania do końca życia chyba nie zapomnę. A byłam też u męszczyzny ginekologa i nawet się nie bałam, on mi mówił co będzie robił, w między czasie żartował, zagadywał mnie o jakieś duperele. Bo widział, że jestem zestresowana.
Cześć dziewczyny , proszę was abyście przeczytały mój wątek za nim otrzymam negatywne komentarze. Doskonale wiem ,że już dawno temu powinnam wybrać się do ginekologa i ,że jeśli faktycznie skutek będzie taki o jakim myślę, mogę winić tylko nie miałam dobrych kontaktów z mamą. Może nie tyle dobrych , aby rozmawiać z nią o intymnych rzeczach. Wszystkiego musiałam się dowiedzieć sama. O seksie, o miesiączce itd.. Nawet jak dostałam okres moja mama nie pogadała ze mną , nie oswoiła mnie z tym tematem. Tylko rozgadała wszystkim dokoła , a dla mnie był to wstydliwy temat,wtedy kiedy byłam jeszcze przecież dzieckiem. Za pierwszym razem kupiła mi podpaski, potem miała mnie w nosie, sama jako małe dziecko ze wstydem kryłam się i zmuszałam do chodzenia do sklepu, przez to miałam nie miłe sytuacje z plamami na spodniach itd. Nie jest to istotne ,ale chce wam ukazać moją przeszłość. Z wiekiem dojrzałam do tego, zrozumiałam, że jestem kobietą , a na mamę nie mam co liczyć. Moja mama jedynie przejmowała się tym ,żebym była najedzona , miała modne ubrania i przynosiła 5 ze szkoły. Nie interesowała się moim zdrowiem, nigdy jak inne dzieci nie zapisywała mnie do dentysty, ortodonty czy na rutynowe badania. Chyba ,że byłam już widocznie chora na angine to szłyśmy do lekarza. Nigdy także nie zaproponowała mi wizyty u ginekologa. Nigdy nie mówiła ,że to ważne , że trzeba ,że to dla mojego zdrowia. Miałam intymny uraz , nie tylko związany z brakiem osoby z którą mogłam pogadać o swojej seksualnośći, ale także z seksem . To także odbiło się na mnie. Długo mimo ,że miałam dojrzałego partnera zwlekałam z seksem , nie mogłam się osowić ,że to norma ... po 3 latach związku dopiero poszliśmy do łóżka . Od 3 kolejnych lat kocham seks osowiłam się ze swoim ciałem , zrozumiałam, że seks to przyjemność nie ból. Kiedyś nie byłam w stanie wsadzić sobie tampona, bo miałam psychiczny ból , który zamieniał się w fizyczny - co nie pozwalało na dotykanie mnie w tamtych miejscach. Teraz przejdę do zawsze nie mam regularnych miesiączek. Początkowo, nie martwiłam się z książek, ze szkoły wiedziałam , że 1 rok miesiączki moga byc sporadyczne i w końcu się się wszystko ureguluje. Jednak mimo, iż miałam miesiączke już 2 rok i nic, dalej była nieregularna. Nie martwiłam się zbytnio, ale w pewnym momencie nie mogąc liczyc na swoją mamę poszłam do pani od WDŻ i powiedziałam jej o tym problemie. Ona mnie uspokoiła , że jeszcze czas itd. Więc rozwiała moje wątpliwości i przestałam panikować. Niestety kolejne lata mijały , mój okres raz był, raz go nie było. Czasem spóżniał się w normie czyli 1-2 dni. Czasem miesiąc , 3 miesiące. Niestety byłam z tym sama, nie byłam dorosła, jestem z wioski gdzie nie ma ginekologa, musiałabym się zapisać w dużym mieście , które jest obok... nie miałam osoby, która mogłabym poprosić o pomoc. I tak w strachu z nadzieją mijał kolejny rok. Założyłam sobie , że jak skończę 18 lat , sama pójdę i po problemie. Niestety jak już wspomniałam miałam problem z seksem, wstret do własnych miejsc intymnych. Nie mogłam sama dotknąć swojej pochwy, a co dopiero ktoś. Możecie się śmiać , zdaje sobie sprawę z tego , że byłam chora psychicznie , że to wina moich rodziców, ale jak już mówiłam nie miałam nikogo , kto by mi towarzyszył i dał odrobinę wsparcia. Ze wszystkim poradziłam sobie sama , zaczęłam czytać książki, rozmawiać wirtualnie z psychiatrą. Gdyż psycholog to nie lekarz i wedziałam, że mi nie pomorze. Sama doszłam do punktu w którym jestem zdrowa, sama zaczęłam siebie akceptować, sama wyleczyłam się i kocham swoje ciało , kocham być kocicą w łóżku itd. Jestem z tego dumna , ale niestety mój problem dalej się z tego około roku temu, może więcej. Wcześniej zanim sama podjęłam walkę ze sobą ,Pokłóciłam się z moją mamą. Mama podejrzewała mnie o ciążę. Zauważyła ( w końcu), że nie mam długo okresu( kilka miesięcy ).Zawsze byłam dopuszczalnie szczupła, nie anorektycznie, ale jak wiadomo dziewczynki w czasie dojrzewania nabierają na wadzę, rosną piersi kształtuje się kobieca budowa ciała. Ja z natury miałam wąskie biodra , więc moje piersi stały sie większe, a brzuszek byłam gruba, tylko po prostu w końcu przestałam być chudzielcem. Dostałam boczków tu i tam , z ciążą nie miało to nic wspólnego, ani nie wyglądałam na ciężarną. Wieś zaczęła o mnie plotkować ,że jestem w ciąży, stare babki w kościele sąsiedzi z domów obok. A moja mama zamiast ufac mi ufała im. Miałam piekło w domu. Matka każdego dnia kazała mi się przynać , że jestem w ciąży. Śmiała się ze mnie , nie ufała mi , kolejny raz mnie zawiodła...Wiedziałam , że cokolwiek jej nie powiem i tak mi nie uwierzy ,nie zrozumie. Wyczerpana nerwowo wykrzyczałam jej, że się mną nie zajmuje, że od lat nie mam regularncyh miesiączek ,że ma to w nosie etc. Przejęła się na krótko , obiecała mi i powiedziała , że pójdziemy do lekarza - obiecanki cacanki , nie minął tydzień, ona znów powróciła do teorii ludzi z wioski. Ciąża. Moja mama raz mieszka w Polsce raz za granicą. Ma 2 domy , rozumiem to . Wiem ,że gdyby nie ona nasza rodzina by głodowała itd. Jestem jej wdzięczna, że cięzko pracuje na nasz dobrobyt, ale do madczynego serca wiele jej i wtedy postanowiłam sama wziąć się w garśc. Wyleczyłam się z fobii , osowiłam z ciałem . Niestety okres dalej był nieregularny, zaczęłam czytac o tym , w strachu panice . Wiem, że mam nerwice... od lat. Więc wpadłam na to, że to także może być powodem tych zaburzeń w moim organizmie. Znalazłam diete , zmieniłam tryb życia, który mnie uwolnił od stresu, i przywrócił równowage ciała oraz miesiączke. Przez ponad rok może i więcej jakieś 1,5 roku, miałam idealnie regularny okres . Co do dnia. Byłam przeszcześliwa, bo miałam głęboką nadzieje, że jednak wszytsko ze mną ok. Że sobie poradziłam itd. Niestety zbaczyłam z drogi , potrzeba na to dużo czasu i piniędzy. I niestety od paru miesięcy nie mam okresu znów. Jestem załamana , każdego dnia czekam na ten dzień. W końcu jestem dorosła już dziewczyną , kobietą nie wiem , niedługo skończę dopiero 22 lata. Znalazłam cudownego faceta, przyjaciela, który jest ze mną. To on mi daje ducha walki i siłe na lepszy dzień. Wczoraj popadłam w godzinną deprechę popłakałam, zrozumiałam ,że jeśli nie pójdę do lekarza ...to prawdopodbnie będę miała problemy z zajściem w ciąże, że mogę byc bezpłodna. Że już przeszłosć zostawiłam za sobą, że czas myśleć o przyszłości jeśli chce mieć do ginekologa , muszę. Tak bardzo boje się, że nie mogę mieć dzieci. Chcę się leczyć, albo przynajmniej wiedzieć czy jestem bezpłodna. Jeśli tak chcę zbierać juz kase na in vitro, by muc mieć przynajmniej jednego potomka proźba jest następująca. Za jakieś 2 tygodnie przeprowadzam się do pójść tam do ginekologa, niestety nie znam żadnego , jesli znacie jakiegoś dobrego ginekologa, który będzie fachowy nie wyśmieje mnie itd. i będzie dobry w tym co robi , napiszcie mi dane , bądz przychodnie i ulice, będę wdzięcznaTAK BARDZO SIĘ BOJE O TO ,ŻE NIE BĘDĘ MOGŁA MIEĆ DZIECI. O TO ,ŻE JESTEM PRZEWLEKLE CHORA, ALBO MAM NOWOTWÓR. Ostatnimi czasy zrobiłam trochę badań np. na tarczyce , miałam nadzieje, że to niedoczynność okazało się , że jestem zdrowa. Zrobiłam też inne badania na choroby związane z brakiem miesiączki też okazało się, że jestem zdrowa. Anoreksje nie wchodzi w grę. Czy któraś z was też miała tak nie regularne miesiączki ? Co jest dzisiaj, macie problemyz ciąża ?Wciąż jednak mam nadzieje, że to wina hormonalna , że zazyję hormony i będzie ok, głupia nadzieje, ale zawsze warto jakąś mieć -POZDRAWIAM, dodam ,że to nie jest nieregularny okres typu 1-4 dni. Od ok 1,5 roku na diecie i specjanym trybie zycia mialam b regularny okres. Od maja niestety okres się zatrzymał i znów go nie mam. Nie jestem w ciąży, wiem ,że mój problem znów wrócił
Ja chodzę prywatnie do endokrynologa i raz byłam u ginekologa. U ginekologa dzięki tej umowie mam zniżkę a endokrynolog nie ma umowy i mi daje na karteczce wypisane jakie mam badania zrobić
Adresy (2) Moje doświadczenie Usługi i ceny Ceny dotyczą wizyt prywatnych. Popularne usługi ul. Myśliborska 95, Warszawa Centrum Medyczne Medycyna Rodzinna - Warszawa Al. Zjednoczenia 36, Warszawa 205 zł Centrum Medyczne Damiana Al. Zjednoczenia 36 Pozostałe usługi Al. Zjednoczenia 36, Warszawa 195 zł Centrum Medyczne Damiana Al. Zjednoczenia 36 45 opinii pacjentów Wszystkie opinie się liczą. Specjaliści nie mogą zapłacić za zmianę lub usunięcie opinii. Dowiedz się więcej. K Użytkownik zweryfikowany 8 kwietnia 2022 Lokalizacja: Centrum Medyczne Medycyna Rodzinna - Warszawa • konsultacja ginekologiczna Podczas wizyty w trakcie prowadzenia ciąży lekarz nie przeprowadził wywiadu na temat dolegliwości, zlecił leczenie nie biorąc pod uwagę innych czynników takich jak czynne choroby współistniejące. Na wątpliwości dotyczące zleconego leczenia nie podał żadnych argumentów, odpowiedział w sposób nieprofesjonalny atakując pacjenta. Wykazał się brakiem empatii, wyszłam z wizyty ze łzami w oczach. Wizyta była bardzo krótka ograniczona do przejrzenia wyników badań, bez udzielenia pacjentce wsparcia oraz porady po którą przyszła. Badanie ginekologiczne przeprowadzone boleśnie. A Agnieszka Użytkownik zweryfikowany 9 września 2021 Lokalizacja: W innym miejscu • Inny Mam pakiet w Luxmed i zamówilam teleporadę, ponieważ nie wiedzialam, czy mogę dostać skierowanie na badania przez telefon czy musze sie udac specjalnie na wizyte (usg ginek./piersi i cytologie) . Okazalo sie, ze lekarz moze wystawic mi te skierowania telefonicznie. Poprosilam o informacje, w jakich dniach cyklu przyjsc na badania i lekarz wszystko cierpliwie wytlumaczyl. Dodatkowo, przypomnial mi, ze moga byc dlugie terminy i warto sie zapisac z wyprzedzeniem. P Patrycja Użytkownik zweryfikowany 5 sierpnia 2021 Lokalizacja: W innym miejscu • Inny Zacznę od tego, że posiadam pakiet rozszerzony w przychodniach Luxmed. U doktora Komara prowadziłam właściwie całą ciążę. Niestety od samego początku z Lekarzem był problem. Doktor Komar to lekarz, który jedynie jest zainteresowany opisywaniem karty ciąży. Źle interpretuje objawy, ponieważ w pierwszym trymestrze wmawiał mi odklejanie się łożyska, w drugim cukrzycę, a w trzecim cholestazę. Oczywiście żadne z badań na to nie wskazywało. Na wizytach ani razu nie miałam badanego pH pochwy czy mierzonej miednicy. Nawet jak zgłaszałam Lekarzowi infekcję dróg rodnych czy makrosomię płodu po badaniu USG III trymestru. Dodam, że w tej sytuacji Polskie Towarzystwo Ginekologiczne rekomenduje wykonanie dodatkowego USG po 36 tygodniu ciąży na które również nie otrzymałam skierowania czy też zalecenia słownego. Sama odpłatnie w innej przychodni musiałam zdobyć komplet badań potrzebnych do przyjęcia do szpitala. Pomimo moich próśb nie wystawiono mi potrzebnych skierowań. Argumentował to brakiem usługi w pakiecie. Na infolinii otrzymałam informację, że jak najbardziej wszystkie mi przysługują. Od razu też dodam, że nie macie co liczyć na rzetelne odpowiedzi na pytania. Próbowałam, ale niestety nigdy jej nie otrzymałam. Podsumowując Doktor Komar nie spełnił żadnych moich oczekiwań. Byłam zmuszona prowadzić ciążę gdzie indziej. K Katarzyna Użytkownik zweryfikowany 27 kwietnia 2021 Lokalizacja: Centrum Medyczne Damiana Al. Zjednoczenia 36 • konsultacja ginekologiczna Bardzo miły Doktor. Pan był uprzejmy, konkretny i rzeczowy. Bardzo dokładnie wyjaśnił mi, na czym polega problem. Dawno nie byłam u ginekologa, w związku z czym byłam trochę zdenerwowana. Jednak atmosfera w gabinecie sprawiła, że czułam się komfortowo, nawet podczas badania. A Anna Borysiewicz Użytkownik zweryfikowany 17 marca 2021 Lokalizacja: W innym miejscu • Inny Lekarz dla którego ważne jest dobro pacjenta. Pomocny, życzliwy, o wysokiej kulturze osobistej. Empatyczne podejście do pacjenta. Badanie (usg) przeprowadzone sprawnie, bez pośpiechu, kilka razy upewniał się czy nic nie zostało przeoczone, co dla pacjenta daje poczucie rzetelnie przeprowadzonego badania. W jasny, precyzyjny sposób przekazuje informacje, bez konieczności "wyciągania". Bardzo dobry lekarz, polecam! Y Yevheniia Użytkownik zweryfikowany 27 stycznia 2021 Lokalizacja: Centrum Medyczne Medycyna Rodzinna - Warszawa • Inny Polecam od całego serca. Bardzo się martwiłam przed wizytą ale lekarz był aż tak miły że w ogóle się nie czułam nie komfortowo! A Anita Użytkownik zweryfikowany 30 lipca 2020 Lokalizacja: W innym miejscu • Inny Nie polecam. Byłam u lekarza w 6 tygodniu ciąży. Brak empatii, brak rozmowy, lekarz w ogóle nie zainteresowany pacjentem. gdy byłam u innego lekarza to zapytał mnie czemu na pierwszej wizyty w ciąży dr. Komar nie zrobił mi cytologi, podobno jest to obowiązkowe gdy kobieta zachodzi w ciążę. Wizyta trwała może 5 minut ale to tylko dlatego że to ja zadawałam pytania :( gdy zapytałam jakie powinnam brać suplementy, co mi radzi to powiedział że co będę brała to będę brała M Marta Użytkownik zweryfikowany 22 lutego 2020 Lokalizacja: W innym miejscu • Inny Do ginekologa udałam się z początkiem infekcji. Wizyta odbyła się punktualnie, pan doktor był miły i uśmiechnięty, a podczas badania nie czułam dyskomfortu. Bez problemu przystał na moją prośbę odnośnie przepisania tabletek a nie globulek i doradził w innej sprawie, niezwiązanej bezpośrednio z wizytą. Dr Komar nie zatrzymuje pacjentki klikając w klawiaturę po zakończeniu badania tylko sprawnie uzupełnia dokumentację medyczną po jej wyjściu z gabinetu i przyjaźnie zaprasza kolejną kobietę z kolejki. Jeśli zajdzie taka potrzeba, bez wahania udam się do niego na kolejną wizytę. E EE Użytkownik zweryfikowany 18 lutego 2020 Lokalizacja: W innym miejscu • Inny Wspominałam o ciężkich przeżyciach z poprzednim lekarzem oraz o tym, że to moja pierwsza cytologia. Lekarz bardzo niedelikatny i niemiły. Poczucie humoru przy kimś skrajnie zestresowanym można sobie odpuścić :). Stresująca atmosfera, wszystko ''szybko, szybko, bo tu kolejne pacjentki czekają''. Z tego, co wiem, wizyty są 15-20 min? Nasza trwała niecałe 10 min, a ja byłam 15 min wcześniej. Dodatkowo lekarz słabo mnie wysłuchał, pytał o rzeczy, które już powiedziałam, nie patrzył na mnie. 1 gwiazdka za to, że leki przepisał mi i pomyślał także o mojej partnerce. P paulaah18 Użytkownik zweryfikowany 30 września 2019 Lokalizacja: Centrum Medyczne Medycyna Rodzinna - Warszawa Serdecznie polecam doktora. Od samego początku uprzejmy. Przyszłam z jak się okazało błahostką ale zanim zapadła diagnoza doktor, był bardzo wesoły i zagadywał co powodowało, ze mniej się stresowałam. Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz Moje doświadczenie
PIERWSZA WIZYTA U GINEKOLOGA: najświeższe informacje, zdjęcia, video o PIERWSZA WIZYTA U GINEKOLOGA; PIerwsza wizyta u ginekologa
2 sierpnia 2018 dział: Niemieckie słownictwo Wizyta u ginekologa – niemieckie słownictwo 1920 1280 Diana Korzeb Diana Korzeb 2 sierpnia 2018 30 czerwca 2022 Pod wpływem ostatniego wpisu z niemieckim słownictwem przydatnym przy nagłych wypadkach przypomniałam sobie listę wpisów z niemieckim słownictwem, które chciałam opublikować na blogu. Wizyta u ginekologa doczekała się wreszcie premiery 😉 Osobiście nigdy nie byłam u niemieckiego lekarza, ale jeśli macie jakieś pytania w tym względzie to chętnie je zbiorę i poszukam na nie odpowiedzi i zapytam pozostałe Czytelniczki, jak to u nich wygląda. Wpis Wizyta u ginekologa – niemieckie słownictwo zawiera w sobie słowa podzielone na: w gabinecie badania anatomię dolegliwości leczenie antykoncepcja ciąża W gabinecie u niemieckiego ginekologa badanie – die Untersuchung bakcyl, laseczka – der Bazillus, die Bazillen bakteria – die Bakterie bezpłodny – steril ciąża – die Schwangerschaft cierpiący na impotencję – impotent Co Pani dolega? – Was fehlt Ihnen? czas trwania cyklu – die Zyklusdauer chęć posiadania dziecka – der Kinderwunsch cukrzyca – der Diabetes diagnoza – die Diagnose dolegliwości – die Beschwerden doustny – oral endoskopia, wziernikowanie – die Spiegelung estrogen – das Östrogen fotel ginekologiczny – der Gynäkologenstuhl położenie – die Lage wielkość – die Größe tomografia komputerowa – die Computertomografie rezonans magnetyczny – die Magnetresonanztomografie transwaginalny – transvaginal ginekologiczny – gynäkologisch torbiel, cysta – die Zyste mięśniak – das Myom hormonalny – hormonell stosunek płciowy – der Geschlechtsverkehr płodny – fruchtbar hormon – das Hormon niepłodność – die Unfruchtbarkeit począć dziecko – ein Kind empfangen rozmnażać się – fortpflanzen gabinet lekarski – die (Arzt)Praxis ginekolog – der Frauenarzt/der Gynäkologe ginekolożka – die Frauenärztin/die Gynäkologin położna – die Hebamme menarche, pierwsza miesiączka – die Menarche miesiączka, okres – die Periode/die Menstruation krwawienie (również miesięczne) – die Blutung tampon – der Tampon podpaska – die Binde kubeczek menstruacyjny – die Menstruationstasse/die Menstasse/die Menstruationsglocke/die Menstruationskappe/der Menstruationsbecher wziernik – das Spekulum, die Spekula wdychać – einatmen wydychać – ausatmen wymaz – der Abstrich pobranie wymazu – die Abstrichentnahme pobrać – entnehmen konsultacja lekarska – ärztliche Beratung opieka lekarska – ärztliche Versorgung rozebrać się – (sich) ausziehen ubrać się – (sich) anziehen podawać komuś lek – jdm ein Medikament verabreichen godzina przyjęć – die Sprechstunde operacja – die Operation hysteroskopia, wziernikowanie jamy macicy – die Gebärmutterspiegelung/die Hysteroskopie laparoskopia – die Bauchspiegelung/die Laparoskopie mięsak – das Sarkom farmakologiczny – medikamentös zabieg – der Eingriff operacyjny – operativ kurczyć się – schrumpfen progesteron – das Progesteron komórka – die Zelle komórka macierzysta – die Stammzelle gospodarka hormonalna – der Hormonhaushalt hysterektomia, chirurgicznege usunięcie macicy – die Hysterektomie/die Gebärmutterentfernung wstrzyknąć coś (komuś) – (jdm) etw injizieren infekcja pochwy – die Scheideninfektion/die Scheidenentzündung zarazek, czynnik zakaźny – der Erreger/der Keim grzyb – der Pilz jednokomórkowiec – der Einzeller wywołać infekcję – eine Infektion auslösen kwas mlekowy – die Milchsäure test ciążowy – der Schwangerschaftstest Chciałabym umówić się na wizytę do ginekologa. – Ich möchte einen Termin beim Frauenarzt machen. Badania po niemiecku badanie krwi – die Blutuntersuchung badanie moczu – die Urinuntersuchung biopsja – die Biopsie/die Gewebeprobe USG (pot.) – der Ultraschall/die Ultraschalluntersuchung na czczo – nüchtern/mit nüchternem lub auf nüchternen Magen pobrać krew – jdm Blut abnehmen stan/wyniki badania krwi – die Blutwerte mierzyć ciśnienie krwi – Blutdruck messen wynik – das Ergebnis Anatomia kobieca po niemiecku biodro – die Hüfte blizna – die Narbe błona mięśniowa macicy – das Myometrium brodawka piersiowa – die Brustwarze brzuch – der Bauch cewka moczowa – die Harnröhre ciało – der Körper czop śluzowy – der Schleimpfropf dolna część ciała – der Unterkörper dopływ krwi – die Blutzufuhr endometrium – das Endometrium flora pochwy – die Vaginalflora organ rozrodczy – das Fortpflanzungsorgan śluzówka – die Schleimhaut jajowód – der Eileiter szyjka macicy – der Gebärmutterhals pęcherzyk Graafa – der Follikel łechtaczka – die Klitoris wargi sromowe – die Schamlippen pupa – (pot) der Po owulacja – die Ovulation/der Eisprung żyła – die Ader odbyt – der After/der Anus miednica – das Becken krew – das Blut naczynie krwionośne – das Blutgefäß klatka piersiowa – die Brust/der Brustkorb ukrwienie – die Durchblutung gruczoł – die Drüse jajnik – der Eierstock macica – die Gebärmutter/der Uterus staw – das Gelenk włosy – das Haar mocz – der Harn/der Urin pęcherz moczowy – die Harnblase (pot.) tyłek – der Hintern krążenie – der Kreislauf pachwina – die Leiste odbytnica – der Mastdarm mięsień – der Muskel pępek – der Nabel tułów – der Oberkörper/der Rumpf udo – der Oberschenkel plecy – der Rücken pochwa, wagina – die Scheide/die Vagina tarczyca – die Schilddrüse tętnica – die Schlagader ścięgno – die Sehne kość ogonowa – das Steißbein podbrzusze – der Unterleib kręgosłup – die Wirbelsäule ujście szyjki macicy – der Muttermund genitalia – (jez. medyczny) das Genitale/Genital mikcja, oddawanie moczu – (jez. medyczny) die Miktion międzymózgowie – das Zwischenhirn łono – der Mutterschoß / der Mutterleib przepona miednicy – der Beckenboden krocze – der Damm łożysko – der Mutterkuchen/Fruchtkuchen/die Plazenta wody płodowe – das Fruchtwasser rozstępy – die Schwangerschaftsstreifen tkanka – das Gewebe tkanka łączna – das Bindegewebe pęcherz płodowy – die Fruchtblase mięsień łonowo-guziczny – der PC podbrzusze – der Unterleib zapłodnienie – die Befruchtung zygota – die Zygote obwód brzucha – der Bauchumfang pierś – die Brust sutek – die Brustwarze siara – die Vormilch Dolegliwości/symptomy po niemiecku anemia – die Anämie biegunka – der Durchfall bóle pleców – die Rückenbeschwerden bóle krzyża – der Kreuzschmerz bóle kończyn – die Gliederschmerzen bolesny, bolący – schmerzhaft blady – blass boleć – wehtun boleć – Schmerzen haben ból podczas stosunku – Schmerzen beim Geschlechtsverkehr ból podczas oddawania moczu – Schmerzen beim Wasserlassen bezzapachowy – geruchlos choroba weneryczna – die Geschlechtskrankheit choroby przenoszone drogą płciową – sexuell übertragbare Erkrankungen cuchnący – übel riechend skurcz – die Verkrampfung okolice intymne – der Intimbereich infekcja – die Infektion guz – der Tumor grzybica pochwy – die Vaginalmykose/Pilzinfektion der Scheide nowotwór łagodny/złośliwy – ein gutartiger/bösartiger Tumor menopauza – die Menopause/die Wechseljahre zmęczenie, znużenie – die Abgeschlagenheit utrata apetytu – die Appetitlosigkeit zarazić się czymś (od kogoś) – sich (bei jdm) mit etw anstecken krwawienie – die Blutung nudności – der Brechreiz zapalenie pęcherza – die Blasenentzündung wymioty – das Erbrechen zmęczenie – die Müdigkeit napady wilczego apetytu – die Heißhungerattacken żylak – die Krampfader zgaga – das Sodbrennen hemoroidy – die Hämorrhoiden objaw choroby – das Krankheitssymptom, das Anzeichen einer Krankheit złe samopoczucie – das Unwohlsein osłabienie – die Entkräftung senność – die Schläfrigkeit zmęczenie – die Müdigkeit ospałość, ociężałość – die Trägheit mdłości – die Übelkeit obrzęk, odkładanie się wody w organizmie – die Wassereinlagerung/ansammlung/das Ödem stracić przytomność – das Bewusstsein verlieren/in Ohnmacht fallen nieprzytomny – bewusstlos/ohnmächtig odzyskać przytomność – zu sich kommen pocić się – schwitzen spocony – verschwitzt rana, zranienie – die Verletzung wymiotować – (sich) erbrechen/sich übergeben otarcie – die Schürfung/die Schürfwunde siniak – der blaue Fleck stłuczenie – die Prellung złamany – gebrochen krwawić – bluten tracić oddech – außer Atem geraten Niedobrze mi. – Mir ist übel. nudności – die Übelkeit/der Brechreiz obrzęk – die Schwellung mdli mnie – mir ist flau im Magen/mir ist schlecht/übel słabo mi – mir ist flau upławy – der Ausfluss swędzenie – der Juckreiz swędzieć – jucken Swędzi mnie. – Es juckt mich. zaczerwienienie – die Rötung pieczenie – das Brennen rzeżączka – der Tripper/ die Gonorrhö kiła – die Syphilis/die Lues płyn – die Flüssigkeit mleczno-biały – milchig-weiß pieniący się – schaumig wydzielina – das Sekret rybi zapach – fischartiger Geruch wrzód weneryczny – der Schanker żółtaczka – die Hepatitis opryszczka – der Herpes wesz łonowa – die Filzlaus świerzb – die Krätze wrzód – das Geschwür podrażniać – reizen nadżerka – die Erosion Ciąża po niemiecku Zajrzyj do wpisu z niemieckim słownictwem związanym z ciążą. Leczenie po niemiecku antybiotyk – das Antibiotikum, die Antibiotika dawka – die Dosis, Dosen dostępny tylko na receptę – nur auf Rezept erhältlich/verschreibungspflichtig globulka dopochwowa – das Vaginalzäpfchen/das Scheidenzäpfchen regularnie wietrzyć – regelmäßig lüften łagodzić objawy – Symptome lindern/mildern wirus – das/der Virus, Viren system odpornościowy – das Immunsystem odporność organizmu – die Abwehrkräfte leczenie antybiotykiem – eine antibiotische Behandlung leczenie, opieka lekarska – die Behandlung leczyć się [u kogoś] – [bei jdm] in Behandlung sein leczenie ambulatoryjne/szpitalne – ambulante/stationäre Behandlung leczyć (lekarz) – behandeln/versorgen leczyć się (poddawać się leczeniu) – sich akk [ärztlich] behandeln lassen leczyć (lekarstwo, środek) – heilen/[aus]kurieren wyzdrowieć – genesen podawać komuś lek – jdm ein Medikament verabreichen okład – der Umschlag zastrzyk – die Spritze/die Injektion lek – das Medikament/das Arzneimittel tabletka – die Tablette/die Pille kapsułka – die Kapsel środek przeciwbólowy – das Schmerzmittel/das Mittel gegen Schmerzen zażywać – einnehmen recepta – das Rezept już niemal niedostępny – kaum noch erhältlich opłata zryczałtowana – die Rezeptgebühr kora dębu – die Eichenrinde nasiadówka – das Sitzbad uśmierzający swędzenie – juckreizstillend przeciwświądowy – juckreizlindernd osteoporoza – die Osteoporose zastosować terapię – eine Therapie anwenden przeprowadzić operację – eine Operation durchführen usuwać – entfernen rozpocząć terapię/leczenie – eine Therapie einleiten Antykoncepcja po niemiecku naturalna metoda zapobiegania ciąży – natürliche Empfängnisverhütung środek antykoncepcyjny – das Verhütungsmittel krążek domaciczny – das Pessar kapturek dopochwowy – das Diaphragma prezerwatywa, kondom – das Kondom spirala – die Spirale pigułka antykoncepcyjna – die Antibabypille/die Pille skutki uboczne – die Nebenwirkungen uderzenie gorąca – die Hitzewallung huśtawka nastroju – die Stimmungsschwankung utrata libido – der Libidoverlust Zajrzyj też do wpisu z niemieckim słownictwem związanym z porodem. Poniżej kilka filmików o pierwszej wizycie u ginekologa w Niemczech. Nawet jesli pierwsza wizyta już dawno za Tobą to obejrzyj te filmy, żeby poćwiczyć sobie słownictwo 🙂
Ponad połowa badanych nie była nigdy u ginekologa. Na pytanie dlaczego odpowiadały: W moim mieście nie ma ginekologa, który ma dostosowany gabinet. Jestem sama i nie mam nikogo kto mógłby mi pomóc w zwykłym gabinecie. Jest to upokarzające. Żeby przebadać się potrzebuję tłumacza języka migowego, nie ma lekarzy znających migowy.
Cześć dziewczyny, ostatnio doszłam do wniosku, że czas najwyższy udać się do ginekologa. Mam prawie 30 lat. Swoją pierwszą wizytę odkładałam już od dłuższego czasu. Zawsze znalazłam jakąś wymówka: a to, że przecież mam stałego partnera, a to że nic mnie nie boli, nie swędzi itd. Na początku, kiedy byłam młoda, był wstyd przed samym badaniem, a teraz doszedł jeszcze strach przed poważną chorobą i wstyd, że taka stara a jeszcze nigdy nie robiła badań ginekologicznych. Zastanawiam się czy któraś z Was też tak miała i jaka była reakcja ginekologa? Lepiej się przyznać czy po prostu nie poruszać tego tematu? Doradzicie coś, napiszcie o swoich doświadczeniach ... Wiem, że nie jest to postawa godna naśladowania i powód do dumy, ale strasznie długo nie mogłam się przełamać i chyba dopiero teraz dojrzałym do tej decyzji. Oby nie było za późno!!!
. l7lv4lgtvk.pages.dev/36l7lv4lgtvk.pages.dev/317l7lv4lgtvk.pages.dev/136l7lv4lgtvk.pages.dev/384l7lv4lgtvk.pages.dev/269l7lv4lgtvk.pages.dev/143l7lv4lgtvk.pages.dev/296l7lv4lgtvk.pages.dev/12l7lv4lgtvk.pages.dev/285
dawno nie byłam u ginekologa